Połowa Kwietnia, mroźny weekend, na który zapowiadano opady śniegu, ale na szczęście nie było tak źle.
Wybraliśmy się na Chrzest Julii Stefanii do Radziejowic na Mazowszu. Wszystkim włącznie z małą Julką dopisywał humor i miło się pracowało.
Połowa Kwietnia, mroźny weekend, na który zapowiadano opady śniegu, ale na szczęście nie było tak źle.
Wybraliśmy się na Chrzest Julii Stefanii do Radziejowic na Mazowszu. Wszystkim włącznie z małą Julką dopisywał humor i miło się pracowało.
Wszystkich, którzy jeszcze nie gościli na profilu facebook`owym zapraszam serdecznie tu -> click