Kilka godzin temu wróciłem ze ślubu Ani i Zbyszka. Pogoda spłatała nam figla, ale nawet pomimo pochmurnego nieba Państwo Młodzi byli zrelaksowani i uśmiechnięci i cała uroczystość przebiegła zgodnie z planem. Przed nami jeszcze sesja w plenerze, ale póki co zapraszam do obejrzenia zapowiedzi prezentacji z tego pięknego ślubu.
:))) cudo i oczywiście z niecierpliwością czekamy na więcej:)))